Ciekawy tekst znalazłam dziś na Onecie link: http://wiadomosci.onet.pl/1909923,11,item.html
Aster, jeden z największych dostawców internetu w kraju zapowiedział swoją walkę z piractwem w sieci. Wysyła swoim abonentom nowy regulamin, w którym zamieścił ostrzeżenie, że będzie walczył z osobami, które "pobierają, dystrybuują lub udostępniają w sieci filmy, muzykę i programy komputerowe z naruszeniem praw autorskich". Zacznie od tymczasowego zablokowania dostępu do ściągniętych treści, jak to nie poskutkuje, to na tydzień wstrzyma dostarczanie usługi, a w ostateczności zerwie umowę z takim abonentem.
No cóż, programy komputerowe ok, ale jeśli chce sobie ściągnąć film czy muzykę i mam program, w którym można wyłączyć opcję udostępniania, to mam do tego prawo i w żaden sposób nie naruszam prawa autorskiego, które mi na to pozwala w ramach dozwolonego użytku osobistego. :P
Aster, jeden z największych dostawców internetu w kraju zapowiedział swoją walkę z piractwem w sieci. Wysyła swoim abonentom nowy regulamin, w którym zamieścił ostrzeżenie, że będzie walczył z osobami, które "pobierają, dystrybuują lub udostępniają w sieci filmy, muzykę i programy komputerowe z naruszeniem praw autorskich". Zacznie od tymczasowego zablokowania dostępu do ściągniętych treści, jak to nie poskutkuje, to na tydzień wstrzyma dostarczanie usługi, a w ostateczności zerwie umowę z takim abonentem.
No cóż, programy komputerowe ok, ale jeśli chce sobie ściągnąć film czy muzykę i mam program, w którym można wyłączyć opcję udostępniania, to mam do tego prawo i w żaden sposób nie naruszam prawa autorskiego, które mi na to pozwala w ramach dozwolonego użytku osobistego. :P
1 komentarz:
Zgłosić dystrybutora do UOKiKu, niech ich potraktują jak Warner Brothers za mylące ostrzeżenia przed rzekomymi naruszeniami praw autorskich :)
Prześlij komentarz