No i kolejny odcinek cyklu, który można by określić jako „Wielki człowiek, książka biograficzna i (podobno) fakty naruszające dobra osobiste”. Tym razem: Ryszard Kapuściński.
Więc: na początku marca ma zostać wydana książka A. Domosławskiego będąca biografią pisarza. „Kapuściński non-fiction” tak ma się ona nazywać. I jeszcze się książka nie ukazała, a już jest przeciw niej pozew, dla smaczku: łącznie z wnioskiem o zabezpieczenie. Wniesiony przez wdowę po pisarzu, Alinę Kapuścińską. Chodzi zwłaszcza o opisywanie słabości pisarza i podobnych „mniej wygodnych” fragmentów jego życiorysu. Jedni mówią o cenzurze portretu człowieka, drudzy o dobrach osobistych zmarłego, wdowy i rodziny, a trzeci: o niepotrzebnym szumie. To tak pokrótce, tytułem zajawki. Z deczka bardziej wyczerpująco:
Artykuł "Rzeczpospolitej" z początku stycznia – tak się zaczynało, książka jak się okazuje odrzucona przez Znak, a w ogóle zapowiada się kontrowersyjnie,
Dzisiejsze info o sprawie („wplata cytaty w swoją publikację bez zgody właścicieli praw autorskich” - ???!!!),
Szczegóły pozwu,
Pisze Wojtek Orliński co o tym wszystkim sądzi (z tekstu wnioskuję, że on już czytał).
Więc: na początku marca ma zostać wydana książka A. Domosławskiego będąca biografią pisarza. „Kapuściński non-fiction” tak ma się ona nazywać. I jeszcze się książka nie ukazała, a już jest przeciw niej pozew, dla smaczku: łącznie z wnioskiem o zabezpieczenie. Wniesiony przez wdowę po pisarzu, Alinę Kapuścińską. Chodzi zwłaszcza o opisywanie słabości pisarza i podobnych „mniej wygodnych” fragmentów jego życiorysu. Jedni mówią o cenzurze portretu człowieka, drudzy o dobrach osobistych zmarłego, wdowy i rodziny, a trzeci: o niepotrzebnym szumie. To tak pokrótce, tytułem zajawki. Z deczka bardziej wyczerpująco:
Artykuł "Rzeczpospolitej" z początku stycznia – tak się zaczynało, książka jak się okazuje odrzucona przez Znak, a w ogóle zapowiada się kontrowersyjnie,
Dzisiejsze info o sprawie („wplata cytaty w swoją publikację bez zgody właścicieli praw autorskich” - ???!!!),
Szczegóły pozwu,
Pisze Wojtek Orliński co o tym wszystkim sądzi (z tekstu wnioskuję, że on już czytał).
1 komentarz:
Usłyszałem rano w Trójce, że sąd „nie zgodził się na zakaz publikacji” książki.
Prześlij komentarz