Redakcji Rzeczpospolitej uprzejmie przypominam o treści art. 4 pkt 4 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych:
Art. 4. Nie stanowią przedmiotu prawa autorskiego:Proste, to znaczy z reguły takie, przy których trudno wskazać na elementy pracy o charakterze twórczym (tak J. Barta, R. Markiewicz [w:] J. Barta, M. Czajkowska-Dąbrowska, Z. Ćwiąkalski, R. Markiewicz, E. Traple, Prawo autorskie i prawa pokrewne. Komentarz., wyd. IV, Kraków 2005). Nie wspominam tu już o prawie przedruku z art. 25 p.a., którego w myśl noty copyrightowej oczywiście nie ma. A zatem bezwstydnie i z pełną świadomością, wklejam ów "ściśle chroniony" tekst z Rzeczpospolitej:
4) proste informacje prasowe.
Prezydent skierował wczoraj do Trybunału Konstytucyjnego dwie ustawy. Wystąpił o zbadanie zgodności z Konstytucją przepisów o zmianie ustawy o dokumentach paszportowych oraz ustawy o opłacie skarbowej, a także ustawy o zmianie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi oraz niektórych innych ustaw (obie z 4 września 2008 r.)Sosumi.
3 komentarze:
oj, Bogdan, czepiasz sie :P :) Z drugiej strony wrazliwosc prawnoautorska, jaka sie niekiedy wykazuje, jest zdumiewajaca, np. na forach internetowych.
Ja tam też bym nie przesadzał - wygląda na to że nota jest zamieszczona przy każdym tekście, zarówno dłuższym jak i krótszym. Trudno żeby mieli prawnika zajmującego się tylko stwierdzaniem czy dany tekst jest utworem ;]. Poza tym prawo przedruku odnośnie "aktualnych artykułów na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne" można wyłączyć - więc ma ta stopka jakieś znaczenie prawne.
No, chyba jednak nie ma. Że zacytuję nasz ulubiony komentarz - zastrzeżenie zakazujące przedruku musi być wyraźne i nie może dotyczyć całego czasopisma (nie może być umieszczone np. w impressum)
Prześlij komentarz