sobota, 30 sierpnia 2008

Amerykańskich pomysłów ciąg dalszy, czyli moda na pozywanie do sądu


Startujący we wrześniu nowy portal (WhoCanISue.com) to kolejny obok już istniejącego SueEasy.com pomysł na rozszerzenie absurdalnego orzecznictwa w USA i zalanie tamtejszych sądów bezsensownymi pozwami. Przynajmniej taki rysuje się obraz po przeczytaniu artykułu na wychacz.pl. Autor, niestety nieznany z imienia i nazwiska, podbudowuje swą tezę kilkoma efektownymi przykładami z amerykańskiej wokandy. Nie mam jednak wątpliwości, że na powyższe inicjatywy należy spojrzeć z nieco szerszej perspektywy. Mimo wszystko łatwy dostęp do sądów i profesjonalnej pomocy prawnej jest wartością samą w sobie. Internet jest do tego znakomitym narzędziem. Amerykańskie absurdy to moim zdaniem problem tamtejszego wymiaru sprawiedliwości i to on powinien je rozwiązać. Receptą nie jest nie składanie powództw a nie każda sprawa prowadzona przez pracowników portalu musi być pokroju Stelli Liebeck czy Amber Carson.

Brak komentarzy: