czwartek, 20 maja 2010

Opłaty za czyste nośniki przed Trybunałem Sprawiedliwości

Hiszpańska organizacja zbiorowego zarządzania Sociedad General de Autores y Editores (SGAE) zażądała od spółki Padawan, zajmującej się sprzedażą nośników (m.in. płyt CD i DVD, odtwarzaczy MP3), kwoty niecałych 17.000 EUR z tytułu opłat za czyste nośniki (private copying levies), pobieranych w Hiszpanii w oparciu o przepisy ustawy krajowej, uchwalonej w oparciu o art. 5 ust. 2 lit b dyrektywy 2001/29/WE, który brzmi:

Państwa Członkowskie mogą przewidzieć wyjątki lub ograniczenia w odniesieniu do prawa do zwielokrotniania (...) w następujących przypadkach:
(...)
b) w odniesieniu do zwielokrotniania na dowolnych nośnikach przez osobę fizyczną do prywatnego użytku i do celów ani bezpośrednio, ani pośrednio handlowych, pod warunkiem że podmioty praw autorskich otrzymają godziwą rekompensatę, uwzględniającą zastosowanie lub niezastosowanie środków technologicznych określonych w art. 6, w odniesieniu do danych utworów lub przedmiotów objętych ochroną;

W pierwszej instancji SGAE wygrało. Sąd rozstrzygający spór w drugiej instancji zadał jednak kilka pytań prejudycjalnych Trybunałowi Sprawiedliwości Unii Europejskiej, dotyczących znaczenia pojęcia "godziwa rekompensata" i cech krajowego systemu pobierania opłat.

Sąd chciał wiedzieć:
1. Czy pojęcie "godziwa rekompensata" wymaga harmonizacji, niezależnie od prawa Państw Członkowskich do wyboru systemu pobierania opłat, który uważają one za odpowiedni dla zapewnienia efektywności prawa do godziwej rekompensaty dla uprawnionych w związku z przyjęciem dozwolonego użytku prywatnego ("zwielokrotniania do użytku prywatnego")?
2. Niezależnie od systemu stosowanego przez dane Państwo Członkowskie dla ustalenia godziwej rekompensaty, czy system musi zapewniać sprawiedliwą równowagę między uprawnionymi a osobami bezpośrednio lub pośrednio zobowiązanymi do zapłaty rekompensaty i czy ta równowaga jest określana przez cel godziwej rekompensaty, czyli złagodzenie strat wynikających z zwielokrotniania do użytku prywatnego?
3. Gdy Państwo Członkowskie decyduje się na system pobierania opłat za cyfrowe urządzenia kopiujące i nośniki, czy opłata musi być koniecznie połączona ze spodziewanym używaniem tych urządzeń i nośników dla celów zwielokrotniania do użytku prywatnego, z takim skutkiem, że pobieranie opłaty jest zasadne gdy można domniemywać, że urządzenia i nośniki stosowane są do zwielokrotniania do użytku prywatnego, a nie do innych celów?
4. Gdy Państwo Członkowskie przyjmuje system opłat, czy jednakowe nakładanie tej opłaty na przedsiębiorstwa i profesjonalistów, którzy z pewnością nabywają urządzenia i nośniki w celu innym niż zwielokrotnianie do użytku prywatnego, jest zgodne z zasadą godziwej rekompensaty?
5. Czy system przyjęty przez Hiszpanię, zakładający nałożenie opłaty bez wyjątku na wszystkie urządzenia do kopiowania i nośniki narusza dyrektywę 2001/29/WE w zakresie, w jakim brak wystarczającego połączenia między godziwą rekompensatą i wyjątkiem zezwalającym na zwielokrotnianie w celach prywatnych, ponieważ w znacznym zakresie opłata jest nakładana do innych sytuacji, w których nie zachodzi wyjątek od praw, uzasadniający tę rekompensatę?

Zdaniem Rzecznika Generalnego, pojęcie "godziwa rekompensata" to pojęcie prawa unijnego, a zatem musi być wykładane jednakowo w całej UE, ale to Państwa Członkowskie mają ustalić kryteria, które pozwolą na urzeczywistnienie tej zasady na ich terytorium. Można powiedzieć, że Rzecznik oddał Bogu świeczkę, a diabłu ogarek. W praktyce pogląd ten ma znaczenie np. w takim zakresie, że zezwala na pobieranie opłaty ryczałtowej.

Zdaniem Rzecznika, godziwa rekompensata to taka, która daje uprawnionemu, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności dozwolonego zwielokrotniania do prywatnego użytku, odpowiednie wynagrodzenie za użycie chronionych treści. Jeśli Trybunał przychyli się do tego zdania, trzeba będzie ostrożnie stosować je w polskim prawie autorskim, pamiętając o jego szczególnym, "unijnym" charakterze. Mamy w orzecznictwie wypracowaną koncepcję zbliżoną do "odpowiedniego wynagrodzenia", zgodnie z którą chodzi o takie wynagrodzenie, jakie autor otrzymałby "na rynku", ale dotyczy ona roszczeń z art. 79 pr. aut., więc trzeba uniknąć mylenia obydwu pojęć. Opłaty za nośniki to jednak zupełnie inna bajka, niż licencjonowanie utworów. Zresztą, sam Rzecznik dodał, że kryterium szkody może, ale nie musi być brane pod uwagę dla ustalenia wysokości rekompensaty. Podkreślił też, że na wysokość opłaty nie ma wpływać nielegalne korzystanie z utworów (bo nie tego dotyczy przepis), ale korzystanie z nich w ramach omawianego wyjątku od wyłącznego prawa zwielokrotniania.

Rzecznik stwierdza dalej, że opłata musi być połączona z domiemanym użyciem danych urządzeń lub nośników do prywatnego zwielokrotniania, a zatem nakładanie opłaty jest dopuszczalne tylko w razie stwierdzenia, że takie domniemanie zachodzi. Wystarczy jednak potencjalna możliwość używania urządzeń i nośników w takim zakresie.

Konsekwentnie, z pojęciem godziwej rekompensaty nie ma wiele wspólnego nakładanie opłaty w identycznym zakresie na przedsiębiorców, którzy z oczywistych względów nie korzystają z wyjątku pozwalającego na zwielokrotnianie dla celów prywatnych. Inaczej mówiąc, to może być opłata ryczałtowa, ale musi być odpowiednio powiązana z istnieniem wyjątku. Ciekawe jak to sprawdzać i jak to ma działać w praktyce - osobne ceny nośników dla przedsiębiorców, osobne dla konsumentów? Badania rynku zmierzające do ustalenia, która kategoria kupuje więcej urządzeń i nośników?

Trybunał zazwyczaj akceptuje rozważania Rzecznika, więc jest niewielka szansa, że cokolwiek zmieni się na etapie orzekania. W każdym razie czekamy na wyrok, który moim zdaniem może mieć znaczenie dla losów polskiego art. 20 pr. aut. Sprawa ma sygnaturę C‑467/08.

Więcej:
- opinia Rzecznika

Brak komentarzy: