wtorek, 14 października 2008

Ależ to jest piękne

Robert Kwiatkowski, były prezes TVP, pozwał Sejm za naruszenie dóbr osobistych. Sejm naruszył dobra Roberta Kwiatkowskiego przyjmując raport (opracowany przez Z. Ziobrę) z prac tzw. komisji śledczej ds. Rywina. Tomasz Nałęcz - przewodniczący komisji - twierdzi, że nie można pociągnąć (jego) do odpowiedzialności za wypełnianie konstytucyjnych obowiązków. Pełnomocniczka Sejmu twierdzi, że ewentualny proces i wyrok byłby ingerencją jednej władzy (sądowniczej) w sferę drugiej. Podnosi też niedopuszczalność drogi sądowej. Sędzia pozew przyjmuje, zauważa również, że także Sejm może naruszyć dobra osobiste. Poza tym płacić będzie przecież Skarb Państwa, a ten ma zdolność procesową. Aż żal, że proces jest w Warszawie, bo bym nawet pielgrzymkę do sądu uczynił, by spektakl oglądać. Może zorganizujemy sekcyjną wycieczkę na ogłoszenie wyroku? ;)

Brak komentarzy: