Zajrzyjcie
tutaj. Na marginesie informacji o ukaraniu Brytyjki za nielegalne ściągnięcie gry autor snuje rozważania o m.in. dystrybucji cyfrowej oraz o rozdawaniu gier za darmo, a czerpaniu dochodów np. z dodatków. Artykuł może być ciekawy także w kontekście dyskusji o przyszłości prawa autorskiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz