niedziela, 23 października 2011

Czy wycięcie fragmentów artykułu może prowadzić do współautorstwa?

Polecam lekturę jednego z nowszych orzeczeń Sądu Najwyższego dotyczącego problematyki utworu oraz współautorstwa.
Zapraszam do dyskusji w komentarzach.

Link do orzeczenia: Orzeczenie SN
artykuł w GP

środa, 5 października 2011

Odpowiedzialność blogera za komentarz

Przydałoby się rozruszać tego bloga :)
Orzeczenie Sądu Okręgowego w Tarnowie z 3.10.2011. Sprawa dotyczyła bloga jednego z radnych R., a dokładnie komentarza, który ukazał się na tymże blogu, a zawierał obraźliwe treści dotyczące ówczesnego burmistrza R. Anonimowy komentarz został usunięty, pozwany reagował na próby ponownego dodania komentarza, jednakże burmistrz wytoczył w trybie wyborczym powództwo o ochronę dóbr osobistych, sądy zaś przychyliły się do jego argumentów. Poniedziałkowe orzeczenie wytoczone zostało w trybie zwykłym. Sąd, uznając częściowo racje powoda, nakazał przeprosiny w prasie, wpłatę 1000 zł zadośćuczynienia oraz zwrot kosztów. Argumentację sądu przytaczam za Helsińską Fundacją Praw Człowieka: pozwany podjął ryzyko, iż na jego blogu pojawią się bezprawne treści, bowiem umożliwił dodawanie komentarzy bez wstępnej kontroli, przez każdego, bez obowiązku zalogowania się, „w ilościach, których w dodatku sam nie był w stanie przefiltrować”. Dalej, cytując sędziego za HFPC: „Ponosi Pan konsekwencje tego, że udostępnił Pan forum do publikacji każdej wypowiedzi”. Pozwany zaś miał świadomość istnienia narzędzi umożliwiających filtrowanie komentarzy - wynikać ma ona z faktu, że syn-informatyk pomagał mu w kwestiach technicznych przy prowadzeniu bloga. Argumentację HFPC o szczególnej odpowiedzialności pośredników za treść sąd skomentował jedynie: „ani regulamin portalu internetowego, na którym znajdował się blog, ani ustawa o świadczeniu usług drogą elektroniczną, nie mogą znieść przepisów kodeksu cywilnego”.

Link do wpisu na stronie internetowej Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka powyżej.
Link do artykułu w Rzeczpospolitej.
Link do wpisu w serwisie vagla.pl.
PS. Dawno nie dodawałem etykiet, więc dajcie znać, jeśli trzeba coś dodać :)